1991

Pieczęcie i herby miasta Mysłowic

cz. 2

 

Lustig: "Herbem miasta jest głowa Jana Chrzciciela. O pochodzeniu herbu nic nie wiadomo”. Ale nim to powiedział, dał wykład o pochodzeniu nazwy miasta: „Nazwa Mysłowice wywodzi się w każdym razie z polskiego słowa „myśleć”, „przemyśliwać”, które dało podstawę do powstania wielu miejscowości np. Mysłów, wieś, w byłym księstwie siewierskim, Myślenice w Galicji, Namysłów na Śląsku, Przemyśl w Galicji itd. O powstaniu naszej miejscowości i jej nazwie mówi legenda, że położona pierwotnie w lesie, cierpiała z braku wody, wobec czego mieszkańcy jej postanowili przenieść swe siedziby nad rzekę. „Namyślili się”, „poszli po rozum do głowy”, mówiono teraz i tak otrzymała nasza miejscowość nazwę Mysłowice. Ale Lustig nie poszedł dalej w swych wywodach i nie wnioskował powstania herbu z nazwy miasta1. Zrobili to znacznie później młodsi badacze historii Mysłowic, mimo braku naukowości zastosowanej metody.

 

Saurma-Jeltsch stwierdza: „Pieczęcie współczesnego miasta Mysłowic mają na tarczy herbowej brodatą głowę, prawdopodobnie jeszcze z czasów panowania opatów tynieckich, głowę św. Jana Chrzciciela, która tylko w długim międzyczasie utraciła srebrną misę. Pieczęć z 1643 r. ma napis w otoku: SIGILLUM CIVITATIS MISLOVIENSIS, nowsza, STADT MISLOWITZ. BEUTHEN KREIS. W swej publikacji podaje dwa dowolne rysunki herbów: brodatą głowę bez misy i takąż na misie, jak w herbie Wrocławia2. (fot. 2 i 3). P. Knoetel wypowiada się dwukrotnie w sprawie herbu. W publikacji z 1894 r. mówi: „Niewyjaśnione jest powiązanie mysłowickiego herbu, głowy, które chyba słusznie uchodzi za głowę Jana Chrzciciela. Nie może on jednak wskazywać na własność klasztoru tynieckiego, któremu miasto kiedyś należało. Może wskazuje na późniejszą na późniejszą przynależność do opactwa w Orłowej na Śląsku austriackim, którego własnością miasto jest nazwane w XV wieku. Z biskupstwem wrocławskim herb nie ma żadnego związku, gdyż Mysłowice należały do diecezji krakowskiej”. Knoetel wraca do tej sprawy ponownie w roku 1903 i mówi o herbie: „Brodata głowa męska. Ten znak pieczętny był zawsze uznawany za głowę Jana Chrzciciela. Przedstawianie świętych lub ich atrybutów w miejskich pieczęciach i herbach może być w dwójnasób zrozumiane. Albo wskazuje na kościół miasta, zazwyczaj kościół parafialny, albo też wyraża stosunek zależności od duchownej własności krajowej lub ziemskiej. W takim wypadku w herbie znajduje się patron odnośnego biskupiego albo klasztornego kościoła (albo jego atrybuty). Według Neulinga patronką mysłowickiego kościoła parafialnego jest Najświętsza Maria Panna. Z duchownej własności ziemskiej wchodzą w rachubę opactwa benedyktyńskie w Tyńcu i w Orłowej pod Cieszynem. Ale również one mają innych patronów. Jan Chrzciciel jest patronem wrocławskiego kościoła katedralnego i tym samym złotego biskupstwa śląskiego. Jako patrona głównego wrocławskiego kościoła znajdujemy go w wrocławskim herbie, poniekąd z tytułu własności krajowej lub ziemskiej również w niegdyś biskupim mieście Wiązowie, a przede wszystkim w Nysie, by podkreślić stosunek miasta do biskupa jako zastępcy świętego. W mysłowickim herbie, pominąwszy to, nie mógłby zajść choćby dlatego, że miasto z częścią okręgu przemysłowego należało aż do XIX wieku do biskupstwa krakowskiego. I tak drwi nasz herb dotychczas z każdego wyjaśnienia. Zaczynam nawet mocno powątpiewać w to, by głowa była naprawdę głową Chrzciciela, zwłaszcza, że misy, na której zwykle spoczywa – przypominam tę z wrocławskiego herbu – brakuje na wszystkich pieczęciach. W istocie rzeczy nie należy tej okoliczności przeceniać3. W swej pracy z 1894 r. podaje autor rysunek mysłowickiego herbu zgodny z Saurmą: bez misy.

 

Lustig i Saurma-Jeltsch stwierdzili bez cienia wątpliwości, kategorycznie, że głowa w herbie miasta jest głową św. Jana Chrzciciela. Saurma tłumaczy przy tym, ze utraciła ona srebrną misę „w długim międzyczasie”, co zrozumieć należy: w okresie między powstaniem miasta i jego spaleniem w roku 1587. Swą pewność wyraża tym, że w swej publikacji podaje dwa wzory mysłowickiego herbu: bez misy i z misą. Mógł był tak uczynić, gdyż w swych pracach badawczych zanotował herby z głową bezsprzecznie św. Jana Chrzciciela pozbawioną misy i z głową bezsprzecznie św. Piotra bez nimbu. W tym względzie ostrzeżenie Knoetla przed przecenianiem faktu braku misy staje się zrozumiałe. On sam w swej wypowiedzi jest bardzo ostrożny, powściągliwy: podaje do wiadomości powszechną opinię i „chyba” się do niej przychyla.

 

Żaden z wyżej wymienionych nie miał jasnego dowodu na to, by głowa w herbie była istotnie głową św. Jana Chrzciciela. Jeśli to stwierdzają, to tylko w oparciu o tradycyjną i powszechną wiarę oraz w odczucie charakteru głowy widniejącej w pieczęciach. Pieczęci tych mnóstwo na miejskich dokumentach i nie stanowiło żadnej trudności dla wszystkich trzech zapoznanie się z nimi. Ale zrobił to chyba tylko Lustig, gdy przed przystąpieniem do pisania swej kroniki porządkował akta miejskie. Zacytował on jedną, w jego mniemaniu najstarszą, odnalezioną zresztą poza zasobem akt miejskich i z jego przekazu skorzystali Saurma-Jeltsch i Knoetel, a później również Marian Gumowski, który jednak nie poprzestał na tym, lecz uzupełnił przekaz mylnym twierdzeniem, że „jest to jedyna łacińska pieczęć... następne są już niemieckie”4.

 

Jeszcze dzisiaj – mimo usunięcia z dokumentów przez wycięcie względnie wyrwanie szeregu pieczęci dokonane przez nieodpowiedzialnego zbieracza w czasie, gdy pracował w archiwum miasta – mamy możność z zachowanych zaprezentowania zainteresowanym szeregu odcisków pieczętnych. W prezentacji wyróżniamy trzy okresy przynależności miasta:

- do państwa stanowego, a od 1762 roku do powiatu pszczyńskiego;
- do powiatu bytomskiego od roku 1818;
- do powiatu katowickiego od roku 1873;

Odciski pieczętne z tych okresów są zróżnicowane.

 

Fot. 2 Rysunek herbu z brodatą głową bez misy.
Repr. Z pracy Saurma-Jeltscha5
Repr. J. Ciepły

Fot. 3 Przerys herbu z brodatą głową na misie.
Repr. Z pracy Saurma-Jeltscha6
Repr. J. Ciepły

 

 

1) J. Lustig, j.w., ss. 47 i 50

2) H. Saurma-Jeltsch, Wappenbuch der schlesischen Städte und Städtel, Berlin 1870, s. 208

3) P. Knoetel, Die Städtewappen Oberschlesiens, Tarnowitz 1894, s. 20; P. Knoetel, Die Wappen der oberschlesichen Städte, Oberschlesien, Jahrgang 1, heft 10, Januar 1903, ss. 678-679
Autor skorzystał jeszcze z błędnego przekazu o przynależności Mysłowic do klasztoru w Tyńcu wzgl. W Orłowej, mimo że E. Zivier osiem miesięcy wcześniej w Oberschlesien, rocznik 1902, zeszyt 2, na stronie 75 na podstawie stwierdzeń historyków polskich przekaz ten zdyskwalifikował. Cytuję jednak wypowiedź Knoetla dla scharakteryzowania dróg, jakimi szły dociekania mające na celu wyjaśnienia pochodzenia mysłowickiego herbu.

4) M. Gumowski, Herby i pieczęcie miejscowości województwa Śląskiego, Katowice 1939, Wydawn. SIN, ss. 185-186

5) H. Saurma-Jeltsch, Wappenbuch der schlesischen Städte und Städtel, Berlin 1870

6) H. Saurma-Jeltsch, jw.

 

 

Józef Ciepły

 

Życie Mysłowic nr 10-11, Lipec-sierpień 1991, cena 6.000 zł

 

 część 1     część 2     część 3