Kategoria: Ciekawe artykuły
Odsłon: 6567
Pierwsze oficjalne zawody motorowe, 1930 r. fot. archiwum Karola Wieniawskiego

Kąpielisko Słupna większości mysłowiczan jest znane jako miejsce letniego wypoczynku, sportu i rekreacji. W okolicach stadionu, bo tak określa się to miejsce, skupiają się również ważne imprezy kulturalne oraz sportowe, zarówno o charakterze lokalnym, krajowym, jak i światowym.

 

 

Można wspomnieć np. o cieszącym się dużym powodzeniem Ekumenicznym Koncercie Rodzinnym „Bądź jak Jezus” czy rokrocznie odbywających się zawodach siatkówki plażowej o charakterze międzynarodowym. Wielu mysłowiczan wspomina również z utęsknieniem odbywający się tutaj jeszcze parę lat temu słynny OFF Festival. Należy również wspomnieć, iż w bezpośrednim sąsiedztwie miejskiego kąpieliska mieszczą się prężnie działające muzea – Centralne Muzeum Pożarnictwa oraz Muzeum Miasta Mysłowice. Tutaj znajduje się również jedyny w mieście hotel Trojak. Stadion na Słupnej w Mysłowicach jest miejscem wyjątkowym, które mieści się w nieopodal centrum. Swoim potencjałem może i mogłoby na cały dzień zatrzymać w mieście mieszkańców, nie zmuszając ich do poszukiwań atrakcji poza jego granicami. Niestety, mysłowiczanie od wielu lat zaczynają wyraźnie odczuwać, iż stadion zaczyna podupadać, tracić na znaczeniu. Przegrywa z liczną konkurencją znajdującą się w sąsiednich miastach. Wydaje się jednak, że nie trzeba aż tak wiele, by przywrócić jego dawną świetność, ponieważ to miejsce zdecydowanie posiada duży potencjał – przemawia również za nim jego ciekawa historia.

Wielu mieszkańców Mysłowic pamięta okres Polski Ludowej – przepełnione kąpielisko, wysoką trampolinę, tłumy ludzi, pływające rowerki wodne, kajaki, duży plac zabaw dla dzieci z wieloma atrakcjami, działające pawilony, restauracje. Już jednak zdecydowanie mniej osób pamięta, jak to się wszystko zaczęło i nie sposób wyobrazić sobie, że przed II wojną światową działo się tutaj jeszcze więcej. Wiele na ten temat można przeczytać m.in. w „Tomie II Historii Mysłowic 1922-1945” prof. Alfreda Sulika.

POCZĄTKI

Był rok 1928. W całej Polsce dawał się mocno we znaki wielki kryzys gospodarczy. Na przekór tym niedogodnościom powstała inicjatywa Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego, której celem było stworzenie nowoczesnego kompleksu rekreacyjno-sportowego w Mysłowicach o charakterze ogólnokrajowym. Jako idealne miejsce do powstania tego kompleksu wytypowano właśnie Słupną. Znajdowały się tu łąki, staw, las, biegła droga, przebiegała kolej. Nieopodal działała znana w Polsce oraz w Europie Centralna Targowica. A wszystko to w bezpośrednim sąsiedztwie centrum miasta. W 1929 r. zawiązało się Towarzystwo Budowy „Stadionu”, na jego czele stał ówczesny burmistrz dr Tadeusz Karczewski. Inicjatywa ta zdobyła poparcie władz wojewódzkich. Przewrotnie panujący okres kryzysu gospodarczego był sprzymierzeńcem realizacji zamierzeń. Ceny materiałów budowlanych na rynku mocno spadły. Urząd pracy dysponował rzeszą ludzi zarejestrowanych jako bezrobotni, którymi miasto mogło dysponować w rozliczeniu za wydawane im comiesięczne zasiłki. Poza tym do realizacji przedsięwzięcia starano się wykorzystywać rodzime firmy działające na terenie miasta. Prym wiodła tutaj, na każdym etapie działań, firma o charakterze budowlano-produkcyjnym Alojzego Golasowskiego – znanego mysłowickiego przedsiębiorcy okresu międzywojennego.

W lipcu 1929 r. przystąpiono do pierwszych prac, które przebiegały szybko i sprawnie. Na pierwszy ogień poszła budowa tzw. kąpieliska letniego o łącznej powierzchni 6,45 ha. Kąpielisko wraz z przylegającym zapleczem gotowe było do użytku mieszkańców już od początku następnego sezonu letniego w 1930 r. Na terenie tym powstał basen pływacki o długości 260 m i szerokości 100 m, którego dno już wtedy pokryte było wylewką betonową. Resztę dna kąpieliska wyłożono piaskiem. W drugiej części przedzielonego akwenu wodnego wytyczono również basen wioślarski o wymiarach 250 na 100 m. Woda w tej części utrzymywana była przez cały rok, dzięki temu w okresie zimowym urządzano tutaj pokaźnych rozmiarów ślizgawkę publiczną wykorzystywaną przez dzieci oraz młodzież. Na skraju kąpieliska i rozległej piaskowej plaży postawiono drewniany pawilon restauracyjny z werandą.

Realizację kolejnego, ambitnego etapu inwestycji podjęto od początku 1930 r. Tym razem zajęto się budową nowoczesnego stadionu sportowego z trybunami, który okalać miał 1000-metrowy, szeroki tor wyścigowy przeznaczony dla sportów motorowych. Z powodu braków finansowych jego ostateczną długość skrócono do 800 m, a powierzchnia pokryta została żużlem z pobliskich hut. W środku stadionu ulokowano boisko piłkarskie, place do gry w siatkówkę i koszykówkę oraz do wykonywania innych ćwiczeń sprawnościowych.

TOR ŻUŻLOWY

Pod koniec 1930 r. zawiązała się Spółdzielnia „Stadjon”, trzymająca pieczę nad stroną finansową obiektu, jego utrzymaniem i dalszym rozwojem według założonych planów. Już w październiku 1930 r. odbyły się tu inauguracyjne wyścigi motocyklowe o charakterze międzynarodowym, a Mysłowice tym samym stały się ważnym ośrodkiem sportów motorowych w Polsce.

Tak relacjonowano w gazetach to zdarzenie („Polonia”, 13 października 1930 r., nr 2163): „Impreza, jaką przeprowadził Mysłowicki Klub Motocyklowy była imponująca. Niezwykła ilość obecnych zawodników o światowej sławie, ściągnęła na stadjon w Mysłowicach niezliczone tłumy widzów [ok. 15 tys. - red.]. Organizacja sprężysta. Imprezie sprzyjała również znakomita pogoda, to też uzyskane wyniki stoją na bardzo wysokim poziomie sportowym. Właściwa walka rozegrała się między asami niemieckiego sportu motocyklowego. Z góry trudno było przewidzieć, kto zwycięży, bo zawodnicy ci stoją niemal na równym poziomie. Zwycięstwo nie tylko zależało od sprawności jeźdźców, ale i od odrobiny szczęścia”.

I tak oto rozpoczęła się historia stadionu, nazywanego w taki sposób do dnia dzisiejszego. W pierwszym roku działalności odwiedziło go ok. 100 tys. osób, by w następnych latach potroić tę liczbę. Warto dodać, iż Spółdzielnia „Stadjon” obsługująca kompleks odnotowywała spore zyski ze sprzedaży biletów, karnetów oraz dzierżawy obiektów.

Niestety przepiękny i ceniony tor żużlowy w Mysłowicach doczekał rychłego zakończenia swojej działalności po aferze, jaka wybuchła w 1933 r. Otóż Śląski Okręg Związku Motocyklowego wydał zakaz występu na torze w Mysłowicach reprezentantom niemieckim. Pomimo tego zakazu Mysłowicki Klub Motocyklowy dopuścił ekipę niemiecką do startu. Tak oto w dobie mocnych walk politycznych i narodowościowych mysłowicki związek został zawieszony za swój czyn i od tego czasu tor nie powrócił już nigdy do dawnej świetności, a jego powierzchnia powoli zaczęła zarastać trawą. Niemniej jednak cały kompleks rekreacyjno-sportowy funkcjonował nadal i cieszył się olbrzymią popularnością zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i przyjezdnych.

Warto wspomnieć, iż obok kąpieliska, przy przebiegającej linii kolejowej, powstał specjalny przystanek, gdzie podróżni mogli bezpośrednio wysiąść przy stadionie. Planowano również odnogę linii tramwajowej prowadzącej z Mysłowic do Brzezinki. Ta jednak nigdy nie powstała.

Obecnie kąpielisko na Słupnej, po wieloletnim nieudolnym gospodarowaniu prywatnych dzierżawców, na początku 2014 r. powróciło pod zarząd urzędu miasta. Ogłoszono przetargi na pierwsze etapy remontów podupadłego obiektu, wyłoniono wykonawców.

Trzymamy mocno kciuki za przywrócenie obiektu do należytego stanu oraz za jego dalszy rozwój. Być może mapka „Stadjon Miasta Mysłowic” z 1929 r. posłuży jako wyznacznik i cel w odbudowaniu i przywróceniu dawnej świetności stadionu.

 

Artykuł ten ukazał się na stronie Gazety Mysłowickiej 14 maja 2014r.